Jeżeli nadmiar glukozy we krwi stał się faktycznie ODPADEM z przemiany materii nadmiarowych ilości węglowodanów, to jedynym wnioskiem, na sensowny sposób unikania choroby cukrzycowej jest stanowcze ograniczenie spożycia cukrów i węglowodanów, do takiej ilości, aby po spożyciu węglowodanów, nie dochodziło do wysokich wzrostów poziomów mierzonej glukozy we krwi tj. powyżej maksymalnie jeszcze tolerowanych wartości 170-180. Dotyczy to zarówno chorych na cukrzycę typu 2 jak i typu 1.
Nie powinniśmy zatem niepotrzebnie się martwić, że ważne organy naszego ciała, pozostaną bez zaopatrzenia ich w energię z glukozy, potrzebną do ich prawidłowego funkcjonowania, pochodzącej ze spożytych węglowodanów. Ilość glukozy potrzebna dla wszystkich komórek każdego bez wyjątku organu, łącznie z mózgiem, sercem, nerkami, ale też mięśniami szkieletowymi i tkanką tłuszczową itd., jest ciągle wystarczająco dostarczana w ilości koniecznej dla ich optymalnego funkcjonowania, ale nie większej aniżeli istnieje na nią zapotrzebowanie.
Te powyższe fakty powinno się jeszcze mocniej podkreślać we wszystkich publikacjach OSO dotyczących cukrzycy, aby umożliwić chorym na cukrzycę z większym zaufaniem podejmować decyzję radykalnego zmniejszenia spożywania węglowodanów. Należy odejść kategorycznie od przestarzałych już metod leczenia insuliną, radykalnie zmniejszyć spożywanie węglowodanów i skoncentrować się na doborze optymalnych ilości węglowodanów, tłuszczy i dobrych białek w posiłkach uwzględniających stan zdrowia, mobilność i aktywność ruchową chorego.
Koniecznym jest podjęcie takiego modelu żywienia, aby nadmiary glukozy były rekompensowane większym udziałem tłuszczów zwierzęcych w codziennych posiłkach, czyli tak aby dokładnie odpowiadały zasadom naszego Żywienia Optymalnego wg dr. Jana Kwaśniewskiego. Wtedy ten nadmiarowo zjadany tłuszcz uzupełni bilans energetyczny o wartości zredukowanych ilości zjadanych węglowodanów.
Na temat roli tłuszczy żywieniowych w naszym organizmie został napisany osobny artykuł zawierający wiele nowatorskich wniosków i zaleceń, które do tej pory nie były opisywane ani dyskutowane w podręcznikach czy dostępnej literaturze fachowej. Dogłębna analiza anatomicznego i fizjologicznego dzisiaj obowiązującego modelu transportu tłuszczów żywieniowych z jelit do układu limfatycznego w lipoproteinach „chylomikronów” skłoniła mnie, do głębszej dyskusji co do drogi tłuszczów do organów, które je potrzebują i zużywają. Artykuł odsłoni niesłychanie istotną stronę – wędrówkę tłuszczy żywieniowych przez system limfatyczny naszego układu immunologicznego. ŻO (Żywienie Optymalne) poprzez poważne zmniejszenie ilości węglowodanów w posiłkach, do wartości zalecanych, znakomicie wychodzi tym nowym trendom w walce z cukrzycą naprzeciw.
Pamiętajmy o tym, że w stanie nagle zaistniałych braków należytych ilości glukozy w pożywieniu, nasz organizm potrafi te braki uzupełnić, dzięki innym procesom mobilizacji jej rezerw np. z glikogenu zmagazynowanego w mięśniach czy ostatecznie również z białek przemieniając je do glukozy. Glukoza jest związkiem niezbędnym dla naszego funkcjonowania ale nie powinno się jej jadać z takim nadmiarem, jaki ma miejsce w każdym współczesnym przepisie żywieniowym wśród Nieoptymalnych.
Funkcjonowania dostaw glukozy do tkanek za pomocą transporterów glukozy GLUT.
Transportery glukozy różnią się między sobą budową występując w formie „kanalików białkowych”, tkwiących tysiącami w tłuszczowych membranach komórek danego typu organu i są one dla nich specyficzne tzn. różniące się między sobą w zależności od rodzaju organu, w którym występują. Przykłady występowania różnych typów transportera GLUT i ich klasyfikację w różnych rodzajach organów ludzkich podano w załączonej tabeli.